Roman Ziemian w pokazach Ferrari Challenge pokazał swoje kolejne oblicze, a więc kierowcy. Wystąpił w teamie grupy wyścigowej Octane 126. Tym samym, mógł spełnić swoje marzenia. Już we wcześniejszych latach ścigał się z innymi markami, ale sporą sympatię ma do Ferrari. U progu kariery sportowiec ścigał się w dziedzinach półprofesjonalnych i mimo nieszczęśliwego zdarzenia jaki przeżył w przeszłości zdecydował się wrócić do sportu samochodowego. Roman Ziemian ferrari ma sporo hobby, a uczestnictwo w zawodach jest jedną z nich. Poza działalnością sportową wrocławski przedsiębiorca zaangażowany jest w działalność filantropijną oraz społeczną w wielu krajach. Podkreśla on, że jego zaangażowanie wynika z tego, iż zadaniem biznesu jest stwarzanie szans do progresu chociażby ludziom sztuki. Dlatego podjął decyzję o tym żeby kupić skrzypce Stradivariusa. Założyciel FutureNet udowadnia, że prowadzi akcje społecznie odpowiedzialne.